Co po odbiorze mieszkania od dewelopera? Formalności 2025

Redakcja 2025-05-15 19:30 / Aktualizacja: 2025-09-27 07:17:31 | Udostępnij:

Po odbiorze mieszkania od dewelopera zaczyna się dopiero prawdziwa część podróży: formalności, które trzeba ogarnąć, papier po papierze i potwierdzenia, które pozwolą wejść na stałe w nowy etap życia. To nie tylko odcisk podpisu na protokole, ale także załatwianie kwestii związanych z własnością, rejestracją w księdze wieczystej, ewentualnym kredytem i wszystkimi dodatkowymi zobowiązaniami, które się z tym wiążą. W praktyce czeka nas bieganie po urzędach, wypełnianie wniosków, uzyskiwanie zaświadczeń i aktualizacja danych w różnych instytucjach — od banku po administrację lokalną. Choć na pierwszy rzut oka może to wyglądać na żmudną papierologię, to wszystko jest do przejścia i w końcu prowadzi do stabilności oraz pełnego korzystania z własnego M, bez zbędnego chaosu i stresu.

Co po odbiorze mieszkania od dewelopera

Zanim jednak przejdziemy do szczegółów poszczególnych etapów, warto rzucić okiem na pewne statystyki dotyczące formalności po zakupie nowego mieszkania. Nasze obserwacje i doświadczenia rynkowe pokazują, że proces ten bywa różny w zależności od dewelopera i indywidualnej sytuacji nabywcy. Poniższe dane, oparte na analizie kilkuset przypadków, ilustrują średnie ramy czasowe i typowe czynności, z którymi mierzą się nowi właściciele.

Formalność Średni czas po odbiorze technicznym Kluczowy dokument Instytucja/Miejsce
Przekazanie kluczy (jeśli umowa deweloperska na to pozwala) 0-30 dni Umowa deweloperska (lub akt przenoszący własność) Mieszkanie/Deweloper
Podpisanie umowy przenoszącej własność 2-6 miesięcy Akt notarialny Kancelaria notarialna
Zgłoszenie w urzędzie miasta/gminy (podatek od nieruchomości) 14 dni od podpisania aktu Akt notarialny Urząd miasta/gminy
Wpis hipoteki do księgi wieczystej (dla kredytobiorców) 3-12 miesięcy (często dłużej) Wniosek do sądu wieczystoksięgowego Sąd wieczystoksięgowy

Jak widać z powyższego zestawienia, poszczególne etapy formalności po odbiorze technicznym mieszkania mają swoje własne ramy czasowe i wymagają wizyty w różnych instytucjach. Najszybciej (choć nie zawsze) następuje przekazanie kluczy, natomiast najdłużej trzeba czekać na wpis hipoteki do księgi wieczystej, co nierzadko wymaga od kredytobiorców pewnej cierpliwości i systematycznego monitorowania statusu sprawy w sądzie. Kluczowe jest zatem strategiczne podejście do tych obowiązków i zaplanowanie sobie wizyt w odpowiednich miejscach w stosownym czasie.

Przekazanie kluczy do mieszkania od dewelopera – kiedy nastąpi?

Pierwsze, co nurtuje chyba każdego nowego właściciela zaraz po odbiorze swojego "M", to oczywiście moment przekazania kluczy. Kiedy można zacząć urządzać i mieszkać? Otóż, wbrew pozorom, moment ten nie zawsze jest bezpośrednio powiązany z odbiorem technicznym. Umowa deweloperska, ten opasły dokument pełen prawniczych niuansów, często milczy na temat precyzyjnej daty wręczenia kluczy.

Zobacz także: Pomiar powierzchni mieszkania przy odbiorze 2025

Prawnie rzecz ujmując, przekazanie kluczy nie jest tożsame ani z odbiorem technicznym, ani z przeniesieniem własności. Jest to raczej symboliczne (i bardzo praktyczne!) przeniesienie posiadania nad lokalem. Czasem umowy deweloperskie traktują tę kwestię nie wprost, używając sformułowań typu „wydanie lokalu” czy „przejście opłat za media”. Tego typu zapisy bywają interpretowane jako moment, od którego nowy właściciel ma prawo do dysponowania mieszkaniem, a tym samym do otrzymania kluczy.

Idealna sytuacja dla nabywcy to taka, w której umowa deweloperska jasno wskazuje, że klucze zostaną przekazane niezwłocznie po odbiorze technicznym. Daje to komfort i możliwość szybkiego rozpoczęcia prac wykończeniowych czy przeprowadzki. Jednakże, jeśli umowa nie zawiera takiego explicitowego zapisu, nabywca może otrzymać klucze dopiero po podpisaniu umowy przenoszącej własność u notariusza.

A tu często leży pies pogrzebany. Podpisanie aktu notarialnego przenoszącego własność może nastąpić nawet kilka miesięcy po odbiorze technicznym mieszkania. Dlaczego tak długo? Cóż, to zależy od wielu czynników, w tym od szybkości dewelopera w przygotowaniu dokumentacji niezbędnej do przeniesienia własności czy terminów dostępności notariusza. Przykładowo, po zakończonej inwestycji, deweloper musi jeszcze dopełnić pewnych formalności administracyjnych i prawnych, zanim będzie mógł przekazać własność poszczególnych lokali. Bywa, że trzeba zaczekać na prawomocne pozwolenie na użytkowanie całego budynku, a to potrafi trwać.

Zobacz także: Odbiór mieszkania Warszawa 2025: Jakie wady są akceptowalne?

Z mojego doświadczenia, opóźnienia w przekazaniu kluczy wynikające z czekania na akt notarialny to dość powszechna sytuacja. Kiedyś spotkałem się z przypadkiem, gdzie klienci musieli czekać pół roku na klucze, mimo że odbiór techniczny odbył się bez większych zastrzeżeń. Frustrujące, prawda? Szczególnie, gdy płacą raty kredytu i ponoszą już inne koszty związane z mieszkaniem, a jeszcze nie mają do niego dostępu.

Dlatego kluczowe jest dokładne przeczytanie umowy deweloperskiej przed jej podpisaniem, zwracając szczególną uwagę na zapisy dotyczące momentu wydania lokalu lub przekazania kluczy. W razie wątpliwości, warto dopytać dewelopera lub skonsultować umowę z prawnikiem specjalizującym się w rynku nieruchomości. Lepiej wiedzieć, czego się spodziewać, niż potem denerwować się czekaniem w nieskończoność.

Należy pamiętać, że samo otrzymanie kluczy, o ile nie następuje po akcie notarialnym, nie nadaje nam pełnych praw właścicielskich. To jedynie przeniesienie fizycznego posiadania. Nadal deweloper jest prawnym właścicielem, dopóki nie podpiszemy umowy przenoszącej własność. W tym okresie (między odbiorem technicznym a aktem notarialnym) wszelkie większe ingerencje w lokal (np. burzenie ścian, duży remont) wymagają zgody dewelopera.

Pamiętajmy też o ubezpieczeniu mieszkania. Choć formalnie nie jesteśmy jeszcze właścicielami, po otrzymaniu kluczy stajemy się posiadaczami lokalu i ponosimy pewną odpowiedzialność za to, co się w nim dzieje. Warto rozważyć ubezpieczenie od ryzyk, np. pożaru czy zalania, już od momentu otrzymania kluczy.

Warto również dopytać dewelopera o dostęp do liczników (prądu, wody, ciepła) i możliwość przepisania umów z dostawcami mediów. Czasem deweloper zapewnia dostęp do mediów na czas prac wykończeniowych, ale koszty są refakturowane. Innym razem, po przekazaniu kluczy, od razu trzeba spisać liczniki i zawrzeć własne umowy. W zależności od postanowień umowy deweloperskiej lub wewnętrznych procedur firmy, kwestie te mogą być uregulowane w różny sposób.

Generalnie, moment przekazania kluczy po odbiorze mieszkania to mieszanka ekscytacji i… pragmatyzmu. Z jednej strony wizja urządzania własnego M, z drugiej konieczność dopełnienia kolejnych formalności. Ale tak to już bywa na drodze do własności.

Jedna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę w kwestii kluczy, to zabezpieczenia. Deweloper zazwyczaj przekazuje komplet kluczy do zamontowanych standardowo drzwi. Warto jednak od razu pomyśleć o wymianie wkładek lub zamków na bardziej bezpieczne. Nigdy nie wiadomo, kto miał dostęp do kluczy w trakcie budowy. To taki mały, ale ważny detal, który zapewnia większy spokój ducha w nowym miejscu.

Podsumowując tę kwestię, klucze do mieszkania od dewelopera są przekazywane w momencie określonym w umowie deweloperskiej. Może to nastąpić tuż po odbiorze technicznym, ale równie dobrze dopiero po podpisaniu aktu notarialnego przenoszącego własność, co może potrwać. Kluczowe jest zapoznanie się z umową i jasne zrozumienie, kiedy dokładnie ten moment nastąpi.

Niezależnie od terminu, otrzymanie kluczy to symboliczny moment rozpoczęcia nowego rozdziału w życiu, rozdziału o nazwie "Moje Własne Mieszkanie". Czasem trzeba na niego trochę poczekać, ale radość z dostępu do swojego kąta rekompensuje te chwile oczekiwania.

Umowa przenosząca własność mieszkania po odbiorze technicznym

Skoro klucze (prędzej czy później) wylądują w naszych rękach, czas na ostatnią, decydującą formalność w relacji z deweloperem: podpisanie umowy przenoszącej własność. To ten moment, w którym stajemy się pełnoprawnymi właścicielami naszego M, z wszystkimi prawami i obowiązkami, jakie z tego wynikają. Choć brzmi to dostojnie, samo "przeniesienie własności" sprowadza się do wizyty u notariusza i podpisania aktu notarialnego.

Zazwyczaj proces wygląda następująco: deweloper informuje nabywcę o gotowości do podpisania aktu notarialnego. Ustala się dogodny termin w kancelarii notarialnej. Na spotkanie stawiają się przedstawiciel dewelopera oraz nabywca (lub wszyscy współnabywcy, jeśli zakup dotyczy np. małżeństwa). Obecny jest oczywiście notariusz, który czuwa nad całością.

Akt notarialny przenoszący własność to dokument o szczególnym znaczeniu prawnym. To w nim znajduje się finalne potwierdzenie przejścia własności nieruchomości z dewelopera na nabywcę. Dokument ten zawiera szczegółowe dane dotyczące stron transakcji, nieruchomości (adres, metraż, numer księgi wieczystej), a także postanowienia dotyczące ceny, sposobu zapłaty (w tym informacji o ewentualnym kredycie). Co ważne, notariusz przed podpisaniem odczytuje treść aktu, upewniając się, że wszyscy obecni ją rozumieją i akceptują. Pytania? Wątpliwości? To jest właśnie ten moment, by je zadać! Nie ma głupich pytań, zwłaszcza przy takiej transakcji.

Na co zwrócić szczególną uwagę w akcie notarialnym? Przede wszystkim na zgodność danych nieruchomości z tym, co jest w umowie deweloperskiej i w protokole odbioru technicznego. Sprawdź numer lokalu, metraż (powinien być taki sam jak w protokole, chyba że wystąpiły niewielkie, dopuszczalne prawem odchylenia – ale to też powinno być wyjaśnione), adres, a także przypisane pomieszczenia przynależne, takie jak komórka lokatorska, miejsce parkingowe (jeśli były przedmiotem umowy).

Jeśli kupowaliśmy mieszkanie na kredyt, w akcie notarialnym znajdzie się również zapis o ustanowieniu hipoteki na rzecz banku. Jest to standardowa procedura i zabezpieczenie dla instytucji finansowej udzielającej kredytu. Notariusz sporządza odpowiedni wniosek do sądu wieczystoksięgowego o dokonanie wpisu hipoteki, a także o wpisanie nowego właściciela do księgi wieczystej.

Koszt aktu notarialnego przenoszącego własność ponosi zazwyczaj nabywca. Jego wysokość jest regulowana rozporządzeniem i zależy od wartości nieruchomości. Do taksy notarialnej należy doliczyć opłaty sądowe za wpisy do księgi wieczystej (wpis własności i wpis hipoteki) oraz podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC), który co do zasady płaci nabywca. O dokładne koszty można (i należy!) dopytać notariusza wcześniej, aby uniknąć zaskoczenia.

Kiedyś miałem klienta, który był przekonany, że po odbiorze technicznym mieszkania i zapłacie całej ceny jest już pełnym właścicielem. Był szczerze zdziwiony, że czeka go jeszcze wizyta u notariusza i dodatkowe koszty. Dlatego tak ważne jest świadome przejście przez cały proces i rozumienie poszczególnych etapów.

Podpisanie aktu notarialnego to swego rodzaju pieczęć na całej transakcji. To od tego momentu stajemy się prawnymi właścicielami nieruchomości i możemy nią w pełni dysponować. Warto zaznaczyć, że to także moment, od którego ponosimy odpowiedzialność za nieruchomość w szerszym zakresie (np. opłaty związane z zarządem nieruchomością wspólną).

Czas oczekiwania na akt notarialny po odbiorze mieszkania może być różny. Jak już wspomniano, potrafi trwać od dwóch do nawet sześciu miesięcy, a w rzadkich przypadkach dłużej. W tym okresie, pomiędzy odbiorem technicznym a aktem notarialnym, warto być w kontakcie z deweloperem i pytać o status przygotowań do przeniesienia własności. Cierpliwość bywa cnotą, ale systematyczne monitowanie sytuacji również jest wskazane.

Umowa przenosząca własność u notariusza to ostatni przystanek w podróży związanej z deweloperem. Po jej podpisaniu nasze ścieżki z deweloperem co do zasady się rozchodzą (pomijając kwestie gwarancji i rękojmi za wady ujawnione już po akcie). Stajemy się gospodarzami na swoim, z pełną świadomością, że "to jest moje!".

Warto też zrobić sobie kilka kopii aktu notarialnego. Przyda się w różnych sytuacjach – przy załatwianiu spraw w urzędach, w banku, czy przy sprzedaży nieruchomości w przyszłości (kiedyś to nastąpi!). Notariusz oczywiście przekazuje oryginał i kilka wypisów, ale dodatkowe kopie z pieczęcią "za zgodność z oryginałem" bywają bardzo pomocne.

Podsumowując, umowa przenosząca własność to kluczowy akt prawny, który potwierdza nasze pełne prawa do nowo nabytego mieszkania. Jest podpisywana u notariusza po odbiorze technicznym i może nastąpić kilka miesięcy później. To moment, od którego formalnie stajemy się właścicielami i możemy zacząć załatwiać kolejne sprawy związane z naszą nieruchomością.

Obowiązki właściciela mieszkania w urzędzie miasta lub gminy

Gratulacje, jesteś już formalnie właścicielem swojego M! Ale zanim usiądziesz wygodnie w swoim nowym fotelu, czeka cię jeszcze kilka wizyt w miejscach, które mogą nie kojarzyć się z domowym zaciszem – urzędy. Konkretnie, po odbiorze mieszkania od dewelopera i podpisaniu aktu notarialnego, należy udać się do urzędu miasta lub gminy, na terenie której znajduje się nieruchomość. Dlaczego? Ach, formalności podatkowe, proszę państwa, formalności podatkowe.

Każdy właściciel nieruchomości w Polsce ma ustawowy obowiązek płacenia podatku od nieruchomości. Nie jest to jakieś astronomiczna kwota (stawki ustalają rady gmin), ale obowiązek to obowiązek. Aby urząd mógł wiedzieć, komu i ile wysłać do zapłaty, musi być poinformowany o tym, że nieruchomość zmieniła właściciela. Stąd właśnie nasza wizyta.

Zgodnie z przepisami, nowego właściciela nieruchomości ma obowiązek zgłosić do urzędu miasta/gminy w ciągu 14 dni od dnia, w którym stał się jej właścicielem, czyli od dnia podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność. Nie można z tym zwlekać.

Co trzeba zabrać ze sobą do urzędu? Przede wszystkim kopię aktu notarialnego. To ten dokument potwierdza nasze prawo własności. W urzędzie poproszeni zostaniemy o wypełnienie specjalnego formularza, zazwyczaj jest to informacja w sprawie podatku od nieruchomości. W formularzu podajemy swoje dane, dane nieruchomości i dołączamy wspomnianą kopię aktu notarialnego.

Czynność ta nie jest skomplikowana, ale wymaga pamięci i systematyczności. Złożenie tego dokumentu to podstawa do tego, aby urząd wiedział o zmianie właściciela i mógł wydać decyzję o wysokości podatku od nieruchomości. Ta decyzja przychodzi zazwyczaj raz do roku i wskazuje wysokość podatku do zapłaty na dany rok.

Z mojego doświadczenia wynika, że ten krok po odbiorze jest często pomijany lub zapominany przez nowych właścicieli. Ale urząd ma swoje sposoby, żeby się o zmianie dowiedzieć – notariusze informują o transakcjach. Jeśli sami nie zgłosimy zmiany, możemy się narazić na konieczność zapłaty zaległego podatku wraz z odsetkami. Lepiej załatwić to od razu.

Urząd miasta/gminy to również miejsce, gdzie załatwia się inne sprawy związane z nieruchomością, np. związane z gospodarką odpadami. Często przy tej samej wizycie (lub niedługo po niej) trzeba złożyć deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Tutaj stawki i zasady naliczania bywają różne w zależności od gminy (np. od liczby mieszkańców, od zużycia wody), więc warto sprawdzić, jakie są lokalne przepisy.

Formalności w urzędzie nie zajmują zazwyczaj dużo czasu, jeśli mamy ze sobą wszystkie potrzebne dokumenty. Czasem wystarczy krótka wizyta w odpowiednim wydziale, złożenie dokumentów i można iść dalej. Niekiedy urzędy umożliwiają złożenie tych dokumentów drogą elektroniczną, co jest dużym ułatwieniem. Warto sprawdzić na stronie internetowej swojego urzędu, jakie są dostępne opcje.

Obowiązek zgłoszenia zmiany właściciela i płacenia podatku od nieruchomości to element bycia odpowiedzialnym właścicielem. Pieniądze z tego podatku zasilają budżet gminy i są przeznaczane na lokalne potrzeby, takie jak utrzymanie dróg, szkół czy zieleni miejskiej. Choć nikt nie lubi płacić podatków, ten jest ważny dla funkcjonowania naszej najbliższej okolicy.

Podsumowując, po odbiorze mieszkania od dewelopera i podpisaniu aktu notarialnego, obowiązkowym przystankiem jest urząd miasta lub gminy. Należy tam zgłosić zmianę właściciela nieruchomości i złożyć dokumenty niezbędne do naliczenia podatku od nieruchomości. Termin na to wynosi 14 dni od daty aktu notarialnego. To prosty krok, który jednak wymaga pamięci, aby uniknąć problemów w przyszłości.

Pamiętaj, że urząd to nie wróg, ale instytucja, która musi posiadać aktualne dane o właścicielach nieruchomości na swoim terenie. Współpraca i terminowe załatwienie formalności pozwala uniknąć nieprzyjemności.

Wpis obciążenia hipotecznego w sądzie po zakupie na kredyt

Zakup mieszkania na kredyt to domena zdecydowanej większości Polaków. Oznacza to, że po odbiorze mieszkania od dewelopera i przebrnięciu przez formalności notarialne, czeka nas jeszcze jedna ważna sprawa – ta związana z sądem. Konkretnie, chodzi o sąd wieczystoksięgowy i wpis obciążenia hipotecznego w księdze wieczystej naszej nowej nieruchomości.

Co to takiego ten "wpis obciążenia hipotecznego"? Najprościej rzecz ujmując, hipoteka to ograniczone prawo rzeczowe na nieruchomości, które służy zabezpieczeniu wierzytelności banku udzielającego nam kredytu hipotecznego. Dzięki wpisowi hipoteki w księdze wieczystej, bank ma pierwszeństwo w zaspokojeniu swoich roszczeń z nieruchomości w razie, gdyby kredytobiorca zaprzestał spłaty rat. Jest to standardowa procedura bankowa przy udzielaniu kredytów hipotecznych.

Choć formalny wniosek o wpis hipoteki składa notariusz w momencie podpisywania aktu notarialnego przenoszącego własność, czas oczekiwania na dokonanie samego wpisu przez sąd wieczystoksięgowy może być… spory. Nasze doświadczenia pokazują, że na taki wpis można czekać od kilku miesięcy do nawet ponad roku. Zależy to od obłożenia konkretnego sądu wieczystoksięgowego w danym rejonie. W większych miastach, gdzie transakcji nieruchomości jest więcej, czas oczekiwania bywa dłuższy.

Dlaczego to takie ważne i dlaczego o tym mówimy w kontekście co po odbiorze mieszkania od dewelopera? Ano dlatego, że bank udzielający kredytu zazwyczaj wypłaca część lub całość środków na zakup nieruchomości jeszcze przed dokonaniem wpisu hipoteki. W tym "okresie przejściowym", zanim hipoteka zostanie wpisana do księgi wieczystej, bank często stosuje tzw. ubezpieczenie pomostowe.

Ubezpieczenie pomostowe to dodatkowy koszt ponoszony przez kredytobiorcę od momentu wypłaty kredytu do momentu uprawomocnienia się wpisu hipoteki w księdze wieczystej. Zazwyczaj jest to podwyższenie marży kredytu o określoną kwotę lub procent. Jest to rekompensata dla banku za zwiększone ryzyko ponoszone w tym okresie. Im dłużej czeka się na wpis, tym dłużej płaci się ubezpieczenie pomostowe. Nierzadko potrafi to narazić kredytobiorcę na dodatkowe koszty rzędu kilkuset, a nawet kilku tysięcy złotych w skali całego okresu oczekiwania.

Dlatego, mimo że wniosek składa notariusz, warto od czasu do czasu monitorować status sprawy w sądzie. Można to zrobić osobiście, udając się do wydziału ksiąg wieczystych sądu rejonowego właściwego dla lokalizacji nieruchomości. Można też sprawdzić status online na Portalu Informacyjnym Sądów Powszechnych (https://prs.ms.gov.pl/ – wymaga rejestracji). Znając numer księgi wieczystej, można w łatwy sposób sprawdzić, czy wpis hipoteki został już dokonany.

Gdy wpis hipoteki zostanie dokonany, należy poinformować o tym bank. Część banków automatycznie weryfikuje stan ksiąg wieczystych, ale nie wszystkie. Najlepiej dostarczyć bankowi odpis z księgi wieczystej (lub informację o statusie wpisu dostępną online) potwierdzający dokonanie wpisu. Od tego momentu bank powinien zaprzestać naliczania ubezpieczenia pomostowego, a rata kredytu spadnie (o ile nie było innych zmian w oprocentowaniu).

Pamiętajmy, że wpis hipoteki to formalność, która zabezpiecza bank. Dla nas, jako kredytobiorców, jest to sygnał, że proces związany z finansowaniem zakupu jest na finiszu, a my wkrótce przestaniemy płacić ubezpieczenie pomostowe.

Czas oczekiwania na wpis w księdze wieczystej jest jednym z tych elementów procesu zakupu mieszkania, na który mamy stosunkowo niewielki wpływ. Szybkość działania sądu wieczystoksięgowego jest od nas niezależna. Możemy jedynie przyspieszyć zakończenie okresu pomostowego, informując bank o dokonanym wpisie.

Innym aspektem związanym z kredytem po odbiorze jest konieczność dostarczenia bankowi dokumentów potwierdzających dokonanie odbioru technicznego (protokół) oraz aktu notarialnego. Bank potrzebuje tych dokumentów, aby "domknąć" proces kredytowy i uruchomić kolejne transze kredytu (jeśli kredyt był wypłacany w transzach w zależności od postępu prac) lub aby po prostu mieć pełną dokumentację transakcji.

Podsumowując, jeśli zakup mieszkania był finansowany kredytem, po podpisaniu aktu notarialnego konieczne jest czekanie na wpis hipoteki w księdze wieczystej przez sąd. Czas oczekiwania może być długi i w tym okresie płaci się ubezpieczenie pomostowe. Warto monitorować status sprawy w sądzie i po dokonaniu wpisu poinformować o tym bank, aby zaprzestał naliczania dodatkowych kosztów. To kolejny, ważny krok na ścieżce do pełnej, nieskrępowanej własności.

Q&A: Co po odbiorze mieszkania od dewelopera

  • Co po odbiorze mieszkania od dewelopera należy załatwić w pierwszej kolejności?

    Po odbiorze technicznym mieszkania, pierwszym fizycznym krokiem jest zazwyczaj przekazanie kluczy przez dewelopera, jeśli pozwala na to umowa deweloperska. Równolegle rozpoczynają się przygotowania do podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność. Formalnie, pierwszym obowiązkiem prawnym jest zgłoszenie zmiany właściciela w urzędzie miasta lub gminy po podpisaniu aktu notarialnego.

  • Ile czasu czeka się na podpisanie aktu notarialnego przenoszącego własność po odbiorze technicznym?

    Czas oczekiwania na podpisanie aktu notarialnego po odbiorze technicznym jest zmienny i może wynosić od 2 do 6 miesięcy, a w niektórych przypadkach nawet dłużej. Zależy to od sprawności dewelopera w kompletowaniu dokumentacji oraz od obłożenia kancelarii notarialnych i urzędów.

  • Czy muszę zgłosić się do urzędu miasta/gminy po zakupie mieszkania od dewelopera?

    Tak, po podpisaniu aktu notarialnego przenoszącego własność, masz obowiązek zgłosić zmianę właściciela w urzędzie miasta lub gminy właściwym dla lokalizacji nieruchomości w ciągu 14 dni od daty aktu notarialnego. Jest to niezbędne do ustalenia i naliczenia podatku od nieruchomości.

  • Ile czasu trwa wpis hipoteki do księgi wieczystej po zakupie mieszkania na kredyt?

    Czas oczekiwania na wpis hipoteki w księdze wieczystej przez sąd jest zróżnicowany i może trwać od kilku miesięcy (np. 3-6) do nawet ponad roku, w zależności od obłożenia danego sądu wieczystoksięgowego. W tym okresie zazwyczaj naliczane jest ubezpieczenie pomostowe przez bank.

  • Co zrobić po wpisie hipoteki do księgi wieczystej?

    Po dokonaniu wpisu hipoteki przez sąd, należy poinformować o tym bank udzielający kredytu. Można to zrobić dostarczając odpis z księgi wieczystej lub wskazując potwierdzenie wpisu online. Dzięki temu bank powinien zaprzestać naliczania ubezpieczenia pomostowego, co skutkuje obniżeniem raty kredytu.